Serwis świadomych rodziców radosnych dzieci

Zaparcia w ciąży - jak sobie radzić?

Ogólnie czuję się już całkiem dobrze. Jednak od długiego weekendu dokucza mi zaparcie. Wyczytałam, że może być ono wywołane zwiększonym poziomem hormonów w ciąży, czy też uciskiem dziecka na jelita. Co robić, gdy branie leków przeciw zaparciom nie jest wskazane w ciąży? Jak sobie radzić z zaparciami?


Aby unikać zaparć trzeba przede wszystkim zatroszczyć się o odpowiednią dietę bogatą w błonnik - dużo owoców (również suszonych jak rodzynki, figi, morele, śliwki itp.) i warzyw (w tym warzywa strączkowe jak fasola, groch), pełnoziarniste pieczywo, ciasta i kasze. Lepiej jeść częściej i mało np. 5-6 posiłków dziennie.

Na poprawę pracy jelit dobrze wpływa również ruch. Można wykonywać ćwiczenia przeznaczone dla kobiet w ciąży, czy też wybrać się na spacer. Należy jeszcze pamiętać, że nie należy się powstrzymywać przed wypróżnianiem, bo może to osłabiać mięśnie odpowiedzialne za ten proces.

Mam nadzieję, że uda mi się pozbyć zaparcia. W tym celu od rana podjadam suszone morel. Zjadłam też dwa jabłka i pomarańczę, a na obiad planuję brokuły z bułką przysmażaną. A jeśli pogoda się nie popsuje, to wieczorem wybierzemy się z Pawłem na codzienny spacer. Miłego popołudnia. :)

Comments :

Jabłka na zaparcie

Polecam jabłka - na mnie działają najlepiej. :)
...no i jeszcze dużo pić wody, ruszać się i po zaparciu.

hmmm

gorzej jak masz zagrożoną ciążę i musisz leżeć, wtedy ruch odpada a zaparcia się pogłębiają:(

czopki

mi dużą ulgę przyniosły dostępne w aptece czopki eva/qu, które działają w ciągu 15min od aplikacji

?

coś mi mówi ta nazwa. Chyba dziewczyny z forum wizaz.pl sporo o nich pisały, w pozytywach zresztą. Na szczęście nie muszę ich stosować, ani żadnego innego specyfiku. Po ciąży zaparcia minęły mi jak ręką odjął.

??

nie miałam problemów z zaparciami w ciąży. jadłam sporo owoców, warzyw, błonnik. wszystko było ok. kiedy urodziłam zaczęły się problemy. diety raczej nie zmieniłam więc nie wiem od czego może tak się dziać. zastanawiam się nad tymi czopkami. skoro można je brać w ciąży to w czasie karmienia pewnie też?

pij wodę!

Dieta na pewno się zmieniła, bo karmiąc piersią musisz unikać wzdymających potraw i surowych owoców, szczególnie w pierwszych 3 miesiącach życia dziecka. Rozpocznij dzień od szklanki letniej przegotowanej wody, pogryzaj suszone morele, oczywiście bez przesady (zazwyczaj są konserwowane siarką, a więc malec może zareagować kolką). Czopki są bezpieczne dla dziecka, ale ze względu na silnie drażniące działanie na śluzówkę odbytu stosuj je raczej w sytuacjach naprawdę koniecznych. Zrezygnuj z mleka na rzecz jogurtów i kefirów, jeżeli maluch nie ma skazy białkowej. Ja doraźnie stosowałam laktulozę w syropie, ale to też tylko doraźnie, nie na dłuższą metę. na pewno nie wolno stosować herbat ziołowych z kruszyną i senesem - wchłaniają się z przewodu pokarmowego i przedostają się do mleka karmiącej.