Zmiana przychodni i lekarza prowadzącego
W weekend emocje nieco opadły - ładną słoneczną pogodę wykorzystaliśmy na spacer. Z jednej strony jest to czas, który jeszcze możemy spędzić z Pawłem tylko we dwoje. Z drugiej strony pamiętamy, że Maleństwo jest z nami i czujemy się już większą rodziną. Podczas łykania świeżego powietrza postanowiliśmy, że dla dobra dziecka pójdziemy do innej przychodni i tak dotychczasowy ginekolog nie budził zbytnio naszej sympatii.
Na szczęście mieszkamy w dużym mieście i mamy stosunkowo duży wybór przychodni i lekarzy ginekologów-położników. Paweł zadzwonił dzisiaj do przyszpitalnej przychodni polecanej przez kilku naszych znajomych i umówił nas na wizytę jeszcze w tym tygodniu. Niestety znowu niewiele wiemy na temat nowego lekarza i nie wiadomo, co nas czeka.
W czwartek się wszystko okaże. Na szczęście nie mamy wiele do stracenia - zawsze możemy wrócić do starej przychodni. Jednakże wierzę, że będzie dobrze. Nawet moje samopoczucie jest wyjątkowo dobre, a jedyną odczuwaną niedogodnością jest nocne wstawanie do WC - ale to normalne.
- Ania's blog
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
Ostatnie odpowiedzi
4 lata 42 tygodnie temu
4 lata 49 tygodni temu
4 lata 49 tygodni temu
4 lata 51 tygodni temu
5 lat 5 dni temu
5 lat 9 tygodni temu
5 lat 10 tygodni temu
5 lat 12 tygodni temu
5 lat 32 tygodnie temu
6 lat 5 dni temu