Teatr cieni na dobranoc
Nasza Weronia miewa problemy z usypianiem wieczorem. Czasem wystarczy sama obecność - śpiewanie kołysanki czy przeczytanie bajki. Niestety niekiedy do snu trzeba kołysać kilkadziesiąt minut - w tym czasie samemu można usnąć. ;) I nie ma nic w tym złego do póki zajmuje się tym Paweł.
Tymczasem wczoraj Paweł był wyjątkowo zmęczony i wcześniej położył się spać. A Weronika nie miała ochoty na bajki i śpiewy. Jednakże okazało się, że bardzo zainteresowały ją cienie rzucane przeze mnie na suficie. Zatem włączyłam nocną lampkę i leżąc w łóżku zrobiłam Małej teatr cieni. Już po kilku minutach Weroniczka słodko spała. Polecam. :)
- Ania's blog
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
Ostatnie odpowiedzi
4 lata 3 tygodnie temu
4 lata 9 tygodni temu
4 lata 9 tygodni temu
4 lata 12 tygodni temu
4 lata 13 tygodni temu
4 lata 22 tygodnie temu
4 lata 23 tygodnie temu
4 lata 25 tygodni temu
4 lata 45 tygodni temu
5 lat 13 tygodni temu