Plamienie w ciąży
Ostatnie dni mijały stosunkowo spokojnie - brałam Duphaston, dużo odpoczywałam i dłużej spałam niż zwykle. Oczywiście miałam też tradycyjne dolegliwości ciążowe: nudności, zgagę i zaparcia. Wierzyłam, że właśnie tak ma być w ciąży i z niecierpliwością wypatrywałam końca ciąży. Tymczasem mój spokój został zakłócony.
Dzisiaj rano pojawiało się u mnie małe plamienie. Najprawdopodobniej jest ono wywołane naszą wczorajszą bliskością, ale mimo to jestem zaniepokojona. Nie mam pewności, czy plamienie nie zapowiada jakiś poważniejszych problemów z ciążą. Nie wiem, czy z moim Maleństwem jest wszystko w porządku.
Na szczęście niedługo kolejna wizyta u ginekologa - mam nadzieję, że rozwieje on moje obawy. Może też dostaniemy skierowanie na pierwsze badanie USG, na którym upewnimy się, że nasze Maleństwo ma się dobrze. No i dowiemy się, czy jest tam jedno Maleństwo, czy też więcej. :)
Tymczasem teraz będę obserwować, czy plamienie nie zwiększa się. Jeśli będzie się tak działo i pojawi się ból brzucha lub pleców, to na pewno pojedziemy do szpitala. Mam jednak nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby.
- Ania's blog
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
Ostatnie odpowiedzi
5 lat 4 tygodnie temu
5 lat 10 tygodni temu
5 lat 10 tygodni temu
5 lat 13 tygodni temu
5 lat 14 tygodni temu
5 lat 23 tygodnie temu
5 lat 24 tygodnie temu
5 lat 26 tygodni temu
5 lat 46 tygodni temu
6 lat 14 tygodni temu