Serwis świadomych rodziców radosnych dzieci

KATAR - Jak wyleczyć katar u niemowlaka. który trwa miesiąc??

Witam,

Proszę rodziców o poradę. Córka ma katar już od miesiąca! Próbowałam dosłownie wszystkiego i nic nie pomaga. Wedle zaleceń lekarza córka dostawała CEBION, wapno, Sól morską (rozstwór stężony), Nasivin, maść majerankową, wietrzenie i nawilżanie mieszkania, oczywiście wyciąganie wydzieliny kilka razy dziennie, wysokie ułożenie w łożeczku, inhalacje i kąpiele w soli bocheńskiej oraz naświetlanie lampą BIOPTRON. Katar nasila się w nocy.

Proszę o radę co jeszcze mogę podać dziecku. Córka ma 8 miesięcy.

Dziękuje!
Mama

Jaka jest przyczyna kataru?

Myślę, że w Twoim przypadku kluczowe jest wyjaśnienie, jaka jest przyczyna kataru.
Przy alergii, aby pozbyć się kataru trzeba usunąć alergeny z otoczenia dziecka. Katar może być też spowodowany ząbkowaniem - i wówczas powinien samoistnie zniknąć, gdy wyjdą ząbki. Jeśli katar jest wynikiem przeziębienia trzeba zwalczać wywołującego go wirusy/bakterie.

A jak wygląda katar u Twojego dziecka? - czy jest przejrzysty i rzadki, czy biały, żółty lub zielony i gęsty (zapalony). Czy w ciągu tego miesiąca słabł i robił się większy. I czy po miesiącu byłaś z tym problemem u pediatry i co on Ci powiedział?

Jestem mamą 3 latki i półrocznego Szkraba przy katarze wywołanym przeziębieniem zawsze skupiam się na higienie noska - wyciąganie wydzieliny (po wcześniejszym wkropieniu soli fizjologicznej/wody morskiej) nawet co pół godziny. U starszej córeczki katar z reguły utrzymywał się od późnej jesieni do wczesnej wiosny - czasami robił się mniejszy, czasami lało się z nosa i bywały pojedyncze dni, gdy katar nie został przez nas dostrzeżony. Do póki nie było temperatury i wyraźnych objawów choroby, to głównie ograniczaliśmy się do regularnego czyszczenia noska, wietrzenia i nawilżania powietrza. Czyli łagodzenie objawów, a nie konkretne leczenie kataru.
Gdy katar był duży staraliśmy się kłaść dziecko na brzucha, a przy leżeniu na pleckach wysoko (pod kątem około 30 stopni) i profilaktycznie podawaliśmy witaminę C. Gdy mała była nieco starsza (około 2 latek) dawaliśmy jej syrop cebulowy, miód, czosnek, sok z malin, moczyliśmy jej nogi i nacieraliśmy ją maścią rozgrzewającą (chyba Pulmex Baby).
Chociaż mała miała nawracający katar, to udało nam się na tyle zwalczać przeziębienia, że nie było potrzeby podawania antybiotyków.

Słyszałam też, że dobrym sposobem na katar jest wkropienie do noska kilka kropel mleka (jeśli się jeszcze karmi piersią) - podobno zawiera ono dużo przeciwciał i pomaga w walce z katarem.