hcg i tydzień ciąży
zaczne od tego ze okres mam nie regularny, zazwyczaj spoznial sie 2,3 dni ale byl. ostatni mialam 22 czerwca, kilka dni temu robilam kilka testow ciazowych i wszystkie byly pozytywne, zrobilam HCG i dostalam wynik 3538 mUL/ml. ktory to tydzien ciazy?
konieczko, pt., 3 sierpień 2012 - 18:31
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
hcg 9000
kocurrek, pt., 10 sierpień 2012 - 6:55Witam, informację o poziomie hcg otrzymałam telefonicznie (uprosiłam panią o przeczytanie, nie mogłam się doczekać, aż będę mogła odebrać wyniki). Powiedziała, że to wysoki wynik - ponad 9000. Co to oznacza, który tydzień ciąży. Czytałam normy ale są takie niejasne, wszędzie inne...
Okolo 10 a 12tydzien zalezy
Anonim (niezweryfikowany), wt., 14 sierpień 2012 - 8:26Okolo 10 a 12tydzien zalezy tez jakie normy maja w laboratorium
6-7 tydzien
Anonim (niezweryfikowany), czw., 16 sierpień 2012 - 11:486-7 tydzien
hcg
Anonim (niezweryfikowany), czw., 16 sierpień 2012 - 12:59witam mam pytanko wynik hcg wyszedl 81790 czy ktos mi powie jaki to tydzien z gory dziekuje
6 tydzień
Anonim (niezweryfikowany), czw., 16 sierpień 2012 - 15:42Witam.Mam takie pytanie w poniedziałek 13.08.12.dowiedziałam się że jestem w ciąży.Lekarz stwierdził na podstawie ostatniej miesiączki że jest to około 6 tydzień ale zlecił badanie hcg.Dzisiaj 16.08.12.odebrałam wynik 243,1 mlU/ml który według tabelki laboratorium wskazuje na 2-3 tydzień ciąży.Czy to oznacza że ciąża jest już martwa i się nie rozwija?
Niski poziom BHCG
Ania, pt., 17 sierpień 2012 - 9:29Nie martw się. Niższy poziom hormonu BHCG może oznaczać, że faktycznie jesteś dopiero w 2-3 tygodniu ciąży. Ponieważ lekarz nie może zgadnąć kiedy miałaś jajeczkowanie i kiedy doszło do zapłodnienia, to wyznacza wiek ciąży na podstawie terminu ostatniej miesiączki. A u Ciebie do jajeczkowania (i zapłodnienia) mogło dojść dopiero w trzecim-czwartym tygodniu po miesiączce.
Bądź dobrej myśli :)
6 tydzień
Anonim (niezweryfikowany), wt., 21 sierpień 2012 - 9:44Cześć dziewczyny, nie dajcie się zwariować. Ostatnią miesiączkę miałam 24 czerwca, w sobotę tj. 18.08.2012r. lekarz wyliczył ze jestem w 8 tyg, niestety stwierdził, że ciąża obumarła. Wczoraj byłam u wspaniałej Pani Doktor która powiedziała, że jestem w 6 tyg i wszystko jest ok, zarodek jest i tętno też. Wyobraźcie sobie co czułam, w torebce miałam już skierowanie do szpitala na zabieg łyżeczkowania, a ta kobieta uratowała moje dziecko bo dziś już by było po wszystkim.Nigdy nie podejmujcie jakichkolwiek kroków jeżeli nie potwierdzi tego inny lekarz, może mieć słaby sprzęt, może źle wyliczyć wiek płodu, tak jak było w moim przypadku... Zastanawiam się tylko ile kobiet w taki sam sposób straciło swoje maleństwa.
5 tydzien
Anonim=aaaaaa (niezweryfikowany), pon., 27 sierpień 2012 - 21:41widze ze nie jestem sama. Tez ostatnio przezylam taki sam horror. bylam na badaniach tez 18.08. miesiaczke mialam 28.06 ostatnio. Ginekolog 1 stwierdzil brak zarodka w pecherzyku a tydzien 7 i wypisal mi skierowanie na lyzeczkowanie. poszlam do innego natychmiast ktory zlecil mi bete hcg i wyszlo ze rosnie tak jak powinno. dzis bylam u gin2, widzi serduszko i zarodek - wiek 5 tydz. Jakie bylo zycie przez te ostatnie 2 tyg- wielki koszmar i lek ze strace dzidzie. NIGDY KOBIETY nie wierzcie odrazu lekarzowi - trzeba to potwierdzic badaniami, zwlaszcza jak nie ma obiawow niepokojacych typu krwawienie, silne bole. Gin1 chcial usunac zdrowy plod bez badan - koszmar..........